Takie gadanie: mój pies nie będzie wchodził do sypialni, mój pies nie będzie spał na łóżku... ta... jasne. Ludzie podobno dzielą się na tych, którzy śpią ze swoimi psami i się do tego przyznają i na tych, którzy śpią ze swoimi psami i się do tego nie przyznają. My się przyznajemy! Dokonujemy odważnego comingoutu: tak, śpimy z psem w łóżku. Tu popołudniowa drzemka z Pańciem.
I na tych, którzy NAPRAWDĘ nie śpią ze swoim psem ;P
OdpowiedzUsuńbiedny Luniczek :(
OdpowiedzUsuń